Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
duduś Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 83 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Cze 12, 2008 18:09 Temat postu: |
|
|
Witam wszytkich... choć z ogromną przykrością.... usze stwierdzić odrazu, gdyż wolałabym nigdy nie gościc na tym forum. _________________ Bo życie to scena, na której brak suflerów... |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Czw Cze 12, 2008 18:09 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marta1530 Moderator
Dołączył: 04 Mar 2008 Posty: 747 Skąd: Forum / zachód :)
|
Wysłany: Czw Cze 12, 2008 19:20 Temat postu: |
|
|
Gorzka prawda...Witaj serdecznie _________________ "By dostać więcej od życia daj więcej od siebie" |
|
Powrót do góry |
|
|
Camilo1550 Moderator globalny
Dołączył: 21 Paź 2007 Posty: 1229
|
Wysłany: Czw Cze 12, 2008 19:26 Temat postu: |
|
|
Cześć
Opisz swój przypadek w odpowiednim dziale.
Pozdrawiam _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarina261 Członek rodziny
Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 1955 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Czw Cze 12, 2008 20:54 Temat postu: |
|
|
Hello
A dlaczego?
Wiesz... dziwny zbieg okoliczności, moja pierwsza reakcja jak znalazłam to forum była taka sama... ale tylko dlatego, że byłam pewna, że tyle osób może miec operacje, a ja nie... .Co potem sie błędnym myśleniem
A Ty dlaczego tak zareagowałeś? _________________ "Be the change you want to see in the world" |
|
Powrót do góry |
|
|
duduś Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 83 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią Cze 13, 2008 11:59 Temat postu: |
|
|
Witajcie
Jesli chodzi o mój przypadek to jest kiepsko, rzeklabym i to bardzo.
Miałam już jedną operacje gdyż kiedy się juz urodziam mialam strasznego zeza... przeszłam operacje w wieku 4lub 6 lat. Wszytko było w porządku lecz w miere upływu czasu stawało się coraz gorzej. Mam zbierznego....
Ogólnie mam bardzo wiele problemów związanych z oczmi, nie tylko ten jeden. Prawdopodobnie już niemoge przejść następnej operacji gdyż mieśnie mam już tak zmęczone i nadwyrężone wszytkimi operacjami nietylko tą związaną z pierwszą korektą zezu iż mogo by dojść do najgorszego... utraty wzroki.... ?
Nie wiem... |
|
Powrót do góry |
|
|
Katarina261 Członek rodziny
Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 1955 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Pią Cze 13, 2008 16:41 Temat postu: |
|
|
na bank nie będzie utraty wzroku, bo za wzrok odpowiada nerw wzrokowy, który jest z tyłu, a operacja zeza jest na mięśniach oka, czyli daleko od tego nerwu.
Rzeczywiście musi byc ciężko jeśli mięśnie są nadwyrężone, ale Ola, która ma ze mną operacje 4 lipca tez ma nadwyrężone przez poprzednie zabiegi, a jednak dr Jochan daje jej nadzieje
Myśle, że warto mimo wszystko spróbowac i pójśc na konsultacje _________________ "Be the change you want to see in the world" |
|
Powrót do góry |
|
|
sasetka Administrator
Dołączył: 30 Gru 2006 Posty: 2749
|
Wysłany: Sob Cze 14, 2008 07:59 Temat postu: |
|
|
Witaj! ,
Katarina dobrze prawi!-posłuchaj Jej rad. _________________ "Absurdem jest dzielić ludzi na dobrych lub złych. Ludzie są albo czarujący, albo nudni."Oscar Wilde.
"It is not easy to find happiness in ourselves, and it is not possible to find it elsewhere"Agnes Repplier |
|
Powrót do góry |
|
|
duduś Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 83 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Cze 19, 2008 20:22 Temat postu: |
|
|
Po jednej z operacji z zeza jakiegoś zrobił mi się zez... jakiś tam.... ( nie chce mi się pisać tych nazw bo za dużo by myśleć ) |
|
Powrót do góry |
|
|
viola Gość
|
Wysłany: Czw Cze 19, 2008 20:41 Temat postu: |
|
|
Witaj.Od nadziei sie zaczyna a ona bardzo motywuje.Pieniądze to rzecz do nabycia więc zastanów się dobrze czy masz powody żeby sie zniechęcać.Działaj. |
|
Powrót do góry |
|
|
smajk Członek rodziny
Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 367 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw Cze 19, 2008 20:53 Temat postu: |
|
|
ja mam z poznania tez dosc daleko. jesli policzyc wszystkie wizyty przed i po operacyjne wychodzi duzo powyzej 2000km. mimo to liczy sie jedynie to ze znalazlem okuliste ktory nie powie ze nie podejmie sie operacji bo jest to tylko "czysto plastyczne". pieniadze wg mnie tez nie sa duze. na tym forum jeszcze nie przeczytalem zeby dr jochan podjela sie operowania i nie doprowadzila do oczekiwanego rezultatu. nie zawsze za pierwszym razem, ale zawsze do konca. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
duduś Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 83 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob Cze 28, 2008 20:36 Temat postu: |
|
|
O też z Poznania
Czysto teoretycznie jest to prosta sprawa wymagająca tylko poświęcenia czasu (albo i "aż"). Jesli chodzi o pieniądze... formalnie nie jest to ogromna suma jak na "spełnienie marzenia" w jakimkolwiek znaczeniu tego slowa.
Lecz biorąc pod uwage mój wiek i moje możliwości (nie rodziców) jest minimalna sansa. Choć nic nie jest pewne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Katarina261 Członek rodziny
Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 1955 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Nie Cze 29, 2008 09:33 Temat postu: |
|
|
duduś-szukajcie a znajdziecie wszystko jest na forum ;p
chodzi o to, że jeżeli widzisz na obydwoje oczu to po operacji może wystąpic podwójne widzenie (że sie tak podwójnie widzi ;p ) to jak jest to przez mózg, bo sie nie potrafi przystosowac. Z tego co wiem podwójne widzenie występuje żadko, w wielu przypadkach przechodzi po paru tygodniach,a czasami (bardzo żadko) nie przechodzi i potrzebna jest reoperacja (czyli znów ma sie zeza )
Jak masz duże niedowidzenie to Ci raczej nie grozi (ja tak mam) _________________ "Be the change you want to see in the world" |
|
Powrót do góry |
|
|
duduś Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 83 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie Cze 29, 2008 10:42 Temat postu: |
|
|
No ale jak "widze podwujnie" - widze 2 Katarinki nakładające się na siebie z lekkim rozmazaniem ? _________________ Bo życie to scena, na której brak suflerów... |
|
Powrót do góry |
|
|
smajk Członek rodziny
Dołączył: 01 Cze 2008 Posty: 367 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie Cze 29, 2008 10:45 Temat postu: |
|
|
my nie wiedziec. my jednoocy sa _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
duduś Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 83 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie Cze 29, 2008 11:47 Temat postu: |
|
|
kogo najczciej spotyka podwujne widzenie? _________________ Bo życie to scena, na której brak suflerów... |
|
Powrót do góry |
|
|
Katarina261 Członek rodziny
Dołączył: 18 Mar 2008 Posty: 1955 Skąd: Brzeg
|
Wysłany: Nie Cze 29, 2008 16:32 Temat postu: |
|
|
tak duduś, widzisz dwie katarinki, tak ździebko na siebie nałożone i rozmazane
zalezy od mózgu, czy sie szybko dostosuje i czy wogóle sie dostosuje, nie ma chyba reguły-kogo najczęściej.
Jedno jest pewne-jak nie widzisz na zezujące oko i masz je operowane to nie masz szans na podwójne widznie ^^ _________________ "Be the change you want to see in the world" |
|
Powrót do góry |
|
|
duduś Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Cze 2008 Posty: 83 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie Cze 29, 2008 18:14 Temat postu: |
|
|
No to teraz przygżałaś.... za ostro.... _________________ Bo życie to scena, na której brak suflerów... |
|
Powrót do góry |
|
|
Reklama
|
Wysłany: Nie Cze 29, 2008 18:14 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
|